"GPC": Członek komisji Millera obiecał Rosji milczenie
Według ustaleń "GPC", "GP" i "Nowego Państwa" kluczowy członek komisji miał obiecać Rosjanom milczenie, a fundamentalne wyliczenia zostały "naciągane tak, by pasowały do wersji MAK-u" (Międzypaństwowy Komitet Lotniczy, kierowany przez Tatianę Anodinę – red.).
"Członkowie komisji Millera stwierdzają wprost, że tworząc raport, opierają się na niewiarygodnych dokumentach" – czytamy w dzienniku.
Gazeta przypomina, że w 2016 r. opublikowała notatkę podpisaną przez Stanisława Żurkowskiego, ówczesnego przewodniczącego Podkomisji Technicznej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. Z dokumentu ma wynikać, że eksperci podkomisji mieli pojechać do Rosji i zbadać wrak tupolewa.
"GPC" informuje, że wyjazd do Rosji był "czystą fikcją", a przedstawiciele strony polskiej "nie wykonali nawet czynności, które byłyby możliwe do przeprowadzenia bez zgody Rosjan".
"Od tego czasu było wiadomo, że komisja Millera – tworząc swój raport – opierała się de facto na tym, co rzekomo ustalili Rosjanie" – podsumowuje dziennik.